Gimnazjaliści z Żórawiny u Rodaków na Litwie

blog-img-08

Co roku przed Bożym Narodzeniem uczniowie dolnośląskich szkół odwiedzają Kresy Wschodnie, by obdarować prezentami Polaków, którzy nadal tam mieszkają.

19 grudnia 2013r. uczestnicy IV Spotkania Kresowian oraz władze Gminy Żórawina na czele z Wójtem Panem Janem Żukowskim uroczyście pożegnali uczniów Gimnazjum im. Armii Krajowej w Żórawinie -Maję Kotoską, Paulinę Piotrowską, Annę Palicę, Agatę Konowalczuk, Bartłomieja Kłaka, którzy po raz pierwszy pojechali na Wileńszczyznę. Uczniami opiekowały się Panie Dyrektor: Zuzanna Hauza i Ewa Finster – Gorzko, a organizatorem wyjazdu były: Pani Grażyny Orłowska – Sondej, redaktor TVP Wrocław, oraz Pani Beata Pawłowicz, Dolnośląski Kuratora Oświaty.

20 grudnia, w godzinach porannych, dotarliśmy do celu – miejscowości Niemenczyn. Po zakwaterowaniu wyruszyliśmy do szkoły podstawowej w Kibiszkach. Tam po raz pierwszy zetknęliśmy się z gościnnością naszych Rodaków . Pani Dyrektor szkoły w Kibiszkach ugościła nas pysznym śniadaniem, a dzieci zaprezentowały przedstawienie o Świętym Mikołaju i jego pomocnikach. Musimy przyznać, że występ zrobił na nas ogromne wrażenie, bo nie spodziewaliśmy się, że tamtejsze dzieci tak pięknie mówią po polsku. Po zakończeniu uroczystości z wielką radością rozdaliśmy im paczki pełne słodyczy, maskotek, polskich książek. Robiło się nam ciepło na sercu , gdy widzieliśmy radośc obdarowywanych dzieci.

Następnie udaliśmy się do przedszkola i żłobka oddalonego od szkoły podstawowej o kilka metrów. Dzieci były podzielone na grupy pod względem wieku i narodowości, ponieważ uczęszczają tam zarówno maluchy polskie, jak i litewskie. Na początku wszyscy byli troszkę zawstydzeni, ale po chwili lody się przełamały i wychowankowie chętnie z nami rozmawiali, a nawet chcieli się bawić. Tu również rozdaliśmy przywiezione paczki i było wiele radości.

Potem udaliśmy się do najmłodszych. Dzieci kładły się właśnie spać i były dość oszołomione widokiem kamer i tak wielu osób. Niektóre się nas bały, jednak cieszyły się z otrzymanych prezentów. To było wyjątkowo miłe przeżycie , a radość i okrzyki zachwytu maluchów na długo pozostaną w naszej pamięci.

Jako ostatnią tego dnia odwiedziliśmy szkołę podstawową i gimnazjum w Jęczmieniszkach- miejscowości zamieszkałej wyłącznie przez Polaków. Młodzież zaprezentowała jasełka, przedstawiła nam historię dwójki dzieci, które chciały poprawić swoje relację z rodziną i umilić innym świąteczny czas. Występ kolegów z Jęczmieniszek zrobił na nas ogromne wrażenie. Wspólnie zaśpiewaliśmy kolędy, które przypomniały nam o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia, oraz rozdaliśmy przywiezione prezenty. Mieliśmy też okazję spróbować pysznych, tradycyjnych, litewskich potraw.

Wieczorem zostaliśmy zaproszeni na wigilię z pracownikami pobliskiego muzeum etnograficznego i ich rodzinami. Podczas spotkania usłyszeliśmy wiele ciepłych słów o kardynale Henryku Gulbinowiczu, który pochodzi z ziemi litewskiej, oraz o osobach z nim spokrewnionych. Bardzo miło nas przywitano i czuliśmy się jak u siebie w domu. Nie zabrakło tradycyjnego łamania się opłatkiem, a rozmowy przy suto zastawionym stole umilały nam kolędy w wykonaniu lokalnego zespołu.Cieszyliśmy się, że tu także mogliśmy pozostawić dowody pamięci Dolnoślązaków w postaci upominków.

Przez cały dzień towarzyszył nam starosta niemenczyński Pan Edward Puncewicz, który reprezentował polską społeczność.

Zarówno w przedszkolu , jak i w szkołach , ale także w sklepach i na ulicach wszędzie słyszeliśmy polską mowę oraz spotykaliśmy się z niezwykłą życzliwością ludzi. To było bardzo miłe, czuliśmy się jak u siebie w domu.

Ostatniego dnia w drodze powrotnej do Polski najpierw pojechaliśmy do Zułowa, w którym urodził się Józef Piłsudski. Zatrzymaliśmy się przy pomniku i dębie upamiętniającym wielkiego wodza, zobaczyliśmy ruiny jego rodzinnego domu ,a w sąsiedniej wiosce drewniany kościółek z 1774 r., w którym został ochrzczony. Wspaniały przewodnik, który się nami opiekował, opowiedział nam historię rodu Piłsudskich. Następnie udaliśmy się do Wilna. Tam spotkaliśmy się z Panem Dominikiem Kuźniewiczem Wincukiem, słynnym wileńskim poetą. Zobaczyliśmy cmentarz żołnierzy polskich na Rossie. Spotkaliśmy tam chłopaka, który dbał o porządek na cmentarzu i mieszkał w pobliskim domu dziecka. Opowiedział nam krótko o tym, co wydarzyło się w przeszłości. Potem wyruszyliśmy na wileńską starówkę, gdzie zobaczyliśmy obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej . Nie starczyło nam czasu, aby dokładniej poznać to miasto, dlatego postanowiliśmy, że musimy tam wrócić.

Jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy uczestniczyć w tym wyjeździe, a spotkanie z naszymi Rodakami na Litwie było dla nas cennym doświadczeniem. Jest to dla nas wielkie wyróżnienie, ale także nagroda za pracę w sekcji wolontariackiej Samorządu Uczniowskiego.

Do dziś na Litwie żyją Polacy, którzy podtrzymują polskie tradycje, język polski.Tam też są mogiły , o których nie wolno zapomnieć. Mamy nadzieję, że akcje na rzecz Kresów, organizowane przez TVP Wrocław, będą co roku się rozwijać, a niesienie pomocy innym nie będzie nikomu obojętne, bo dobro wraca. Przekonaliśmy się o tym choćby podczas zbiórki darów przed świętami Bożego Narodzenia , bo mieszkańcy Gminy Żórawina otworzyli swoje serca i hojnie przyczynili się do tego, aby przygotować dary dla Rodaków na Kresach Wschodnich. W niesieniu pomocy dla Rodaków na Wschodzie nasze działania od czterech lat wspiera i patronuje im Wójt Gminy Żórawina Pan Jan Żukowski.

Niech radość i uśmiech dzieci oraz dorosłych, do których te dary trafiły, będą najpiękniejszym podziękowaniem Wszystkim za okazane serce.

W imieniu uczestników wyjazdu na Litwę
Dyrektor Gimnazjum im. Armii Krajowej w Żórawinie

Obejrzyj film z wyjazdu (materiał TVP S.A.). Zapraszamy również do obejrzenia galerii zdjęć.

Udostępnij: